Gdy rozpoczynały się do niego zdjęcia, niewielu słyszało o rodzinie Ulmów i niewielu było zainteresowanych ich niezwykłą historią. Mimo to reżyser, Dariusz Walusiak, zbierał materiały, rejestrował relacje świadków pamiętających jeszcze Józefa i Wiktorię oraz ich dzieci, odkrywał nowe fakty, badał motywacje i uczucia zarówno pozytywnych bohaterów tej opowieści, jak i tych odpowiedzialnych za tę i inne zbrodnie. Pierwszym rozmówcą nagranym w 2004 roku był… brat Józefa Ulmy.