Odkąd Bella urodziła piękne i zdrowe szczenięta, Sebastian jest wniebowzięty. Psiaki o imionach Atos, Portos i Aramis rosną jak na drożdżach i kudłata rodzinka co dzień przynosi całej okolicy mnóstwo radości. Niestety to szczęście wkrótce zburzy pewien nieznajomy, który pojawi się w wiosce żądając oddania Belli i jej dzieci. Twierdzi on, że jest jej prawowitym właścicielem i choć źle mu z oczu patrzy, sąd musi przyznać mu rację. Sebastian jest załamany, ale nie zamierza się poddać. Pod osłoną nocy ucieka w góry w towarzystwie swych ukochanych psiaków.